2 marca 1934
W domu przy ulicy Leszno 110 monterzy gazowni przeprowadzili instalację. W dwie godziny później, właściciel mydlarni, Józef Kazimierczak, poczuł woń gazu w korytarzu piwnicznym i zawiadomił o tem dozorcę domu - Zapaśnika. Ten natychmiast udał się do piwnicy, zapalając tam świecę. Gdy Zapaśnik wszedł do piwnicy Kazimierczaka, nastąpił wybuch nagromadzonego gazu. Siłą wybuchu zostało zarwane sklepienie w piwnicy, stanowiące podłogę w mydłami Kazimierczaka. Zapaśnik, pomimo, iż został częściowo zasypany cegłami, murem i deskami, zdołał jednak sam wydostać się do otworu, przez który został wydobyty.
Na miejsce katastrofy przybył mirowski oddział straży ogniowej*. Okazało się jednak, iż pożaru nie było. Siłą wybuchu zostały wyrwane sklepienia i drzwi w kilku piwnicach, a nadto drzwi w suterenie i ramy w oknach mieszkania, należącego do Eljasza Brzozy i sublokatora jego Motela Zacharowicza. Lekarz Pogotowia stwierdził u Zapaśnika poparzenie twarzy, rąk, głowy i szyi. Po opatrunku, ofiarę wybuchu przewieziono do szpitala Dz. Jezus.
*V Oddział Warszawskiej Straży Ogniowej mieścił w Koszarach Mirowskich przy ulicy Chłodnej 3 (zobacz załącznik, na którym widać charakterystyczną wieżę koszar). Obecnie, w siedzibie historycznych koszar mirowskich odbudowanych po II wojnie światowej, mieści się Muzeum Pożarnictwa.
Źródło:
Kurjer Warszawski, Nr 61 (wydanie poranne) z 03.03.1934
Mapa
Fotografia:
Akcja gaśnicza Warszawskiej Straży Ogniowej w domu przy ul. Wolskiej 129 w Warszawie - Źródło: Zbiory Narodowego Archiwum Cyfrowego