18 czerwca 1939
Koń warszawski to mało docenione w historii zwierze. Od setek lat konie towarzyszyły ludziom we wszelkich dolach i niedolach, na wojnie, w pracy na roli, w podróżach. XIX-wieczne miasto nie mogłoby się bez nich obejść, Warszawa od 1822 miała swoją pierwsza stała linię autobusu konnego - omnibusu. Później przyszła pewna modyfikacja w postaci tramwaju konnego. Arystokracja i bogatsi mieszczanie mieli swoje własne pojazdy - karety, baskety, barouche czy bryczki. Oprócz tego istniał cały prywatny sektor indywidualnych przewoźników - fiakrów i dorożkarzy, zresztą do dziś dnień na Starym Mieście można odbyć sentymentalną przejażdżkę tym środkiem lokomocji.
Według orientacyjnych wyliczeń na początku XIX wieku w Warszawie trzymano około 1800 koni (przy 60 tys. mieszkańców), tuż przed wybuchem I wojny światowej było to już 14 000 sztuk (przy ok. 900 tys. mieszkańców). Dane te nie dotyczą koni wojskowych, nie uczestniczyły one w codziennym życiu miasta. Nawet później, mimo upowszechniania się pojazdów o napędzie mechanicznym, konie nadal służyły mieszkańcom stolicy. W II rzeczpospolitej ich liczba wynosiła 7-8 tys. Kres warszawskim koniom przyniosła II wojna światowa, w trakcie oblężenia Warszawy we wrześniu 1939 roku, konie posłużyły mieszkańcom jako… pokarm. Później nastała okupacja i powojenna mechanizacja komunikacji.
Źródła:
Łukasz Sobechowicz, Konie Warszawy: historia w liczbach, "Almanach Muzealny", Nr 8, 2014, s. 103-115.
Obrazki z życia codziennego Warszawy (1930)
Zobacz więcej materiałów Polskiej Kroniki Filmowej na stronie Repozytorium Cyfrowego Filmoteki Narodowej.
Fotografia:
Uliczna sprzedaż kwiatów w Warszawie. Ulica Kopernika na wysokości skrzyżowania z Tamką. W tle widoczny budynek bazaru Sewerynów i gmach Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych, czerwiec 1931 - Fot. Zbiory Narodowego Archiwum Cyfrowego